Circle to Search to funkcja, z której korzystam niemal codziennie. W tym wpisie dzielę się konkretnymi zastosowaniami z mojego telefonu – bez marketingowego języka, za to z przykładami, które moim skromnym zdaniem naprawdę się przydają.
Jakiś czas temu ponownie przesiadłem się na telefon z Androidem jako mój główny. Moja około dwuletnia przygoda z iPhonem dobiegła końca. Punktem zwrotnym okazała się frustracja związana z tym, że Apple w swojej polityce wciąż „dyskryminuje” język polski. Mamy rok 2025, a Siri i Apple Intelligence nadal nie obsługują polskiego, a wiele usług, takich jak Apple News czy Fitness+, wciąż nie jest dostępnych w Polsce. Tymczasem w telefonach Samsunga Galaxy AI wspiera język polski, podobnie jak Google Gemini, który również oferuje pełną obsługę polskiego.
Czym właściwie jest Circle to Search?
Wyobraź sobie, że patrzysz na ekran telefonu i coś przykuwa Twoją uwagę: fragment tekstu, tajemnicze logo, nieznane słowo, ikonka aplikacji albo po prostu koszulka, którą ktoś ma na sobie w filmiku. I zamiast robić zrzut ekranu, kopiować, przełączać się do przeglądarki i wpisywać ręcznie zapytanie w Google, wystarczy przytrzymać przycisk “Home”, zakreślić palcem dany element. I już, telefon wie, o co pytasz, i daje Ci często prawidłową odpowiedź.
Circle to Search to taki inteligentny tłumacz i wyszukiwarka w jednym, który działa bez przerywania tego, co właśnie robisz. Analizuje obraz, tekst, kontekst i podaje Ci konkretną odpowiedź – od linku, przez tłumaczenie, po nazwę piosenki z tła. Poniżej film pokazujący działanie tej funkcji:
W tym artykule pokażę, jak realnie wykorzystuję funkcję Circle to Search na moim Galaxy S24 Ultra i dlaczego stała się ona jednym z tych narzędzi, które po prostu ułatwiają codzienne życie, zarówno w pracy, jak i poza nią.
Tłumaczenie tekstu z ekranu
Zdarza Ci się scrollować Reddita, dokumentację techniczną albo czytać zagraniczne blogi testerskie i trafić na coś, co wygląda ciekawie, ale jest po hiszpańsku albo włosku? Circle to Search pozwala mi po prostu zaznaczyć fragment tekstu, a Google przetłumaczy go od razu na wybrany język.
Poniżej po lewej stronie znajduje się oryginalny wpis dotyczący Playwrighta w języku hiszpańskim, a po prawej jego natychmiastowe tłumaczenie bezpośrednio na ekranie, bez potrzeby robienia zrzutu, kopiowania tekstu ani wklejania go do zewnętrznej aplikacji tłumaczącej


Tłumaczenie „na żywo” z aparatu
Ta funkcja ratuje mnie w podróży, w sklepie i na co dzień. Wystarczy uruchomić aparat, zrobić Circle na tekście na opakowaniu, znaku albo menu i już mam tłumaczenie. Nie muszę robić zdjęcia ani kopiować tekstu, działa w czasie rzeczywistym.
Byłem zaskoczony, że funkcja poradziła sobie nawet z moim odręcznym pismem, które zdecydowanie nie należy do najładniejszych ani najbardziej czytelnych. Oczywiście w przypadku pisma ręcznego nie zawsze zadziała idealnie, ale mimo wszystko potrafi rozpoznać zaskakująco dużo. Poniżej przykład działania tłumaczenia na żywo z aparatu.


Przykład z życia: Brat dostał w prezencie zestaw kosmetyków, ale etykieta była w całości w obcym języku i nie miał pojęcia, do czego służy dany krem. W takich sytuacjach najlepiej oczywiście zwrócić się do kogoś z rodziny, kto pracuje w IT i zna angielski – czyli do mnie. Zamiast jednak samodzielnie rozszyfrowywać skład i zastosowanie, użyłem Circle to Search, a przy okazji pokazałem mu, jak sam może skorzystać z tej funkcji w przyszłości, żeby następnym razem poradzić sobie bez pomocy.
Nauka wymowy
W kontekście nauki języków obcych jedną z bardziej niedocenianych funkcji Circle to Search jest możliwość sprawdzenia poprawnej wymowy zaznaczonych słów. Wystarczy zakreślić obce słowo na ekranie – w artykule, wiadomości czy napisach – a pojawia się opcja odsłuchania, jak się je wymawia. Co więcej, bardzo często wymowa prezentowana jest również w formie wizualnej, z animacją pokazującą ruch warg i ułożenie ust. To nie tylko ułatwia zrozumienie, jak dane słowo brzmi, ale też pomaga lepiej je powtórzyć i zapamiętać. Świetna funkcja, zwłaszcza jeśli uczysz się samodzielnie i nie masz kogo zapytać, czy mówisz poprawnie. Poniżej przykład wykorzystania tej funkcji w Circle to Search:


Przykład animacji ruchu warg i ust:

Zapytaj o ten obraz
To jedna z tych funkcji Circle to Search, która z początku wydaje się błaha, ale z czasem okazuje się niesamowicie przydatna. Bo ile razy zdarzyło Ci się zobaczyć coś na ekranie – budynek, twarz, logo, cytat – i pomyśleć: „Gdzieś to już widziałem, ale co to było?”. Zamiast przełączać się do wyszukiwarki i wpisywać niepewne hasła, wystarczy zaznaczyć interesujący Cię fragment ekranu. Circle to Search zrobi resztę.
Niedawno byłem w Szczecinie i postanowiłem przetestować, czy Circle to Search rozpozna charakterystyczny budynek będący wizytówką miasta. Co ciekawe, od pewnego czasu funkcja ta korzysta również z opcji „Przegląd od AI”, dzięki której wyniki wyszukiwania są wzbogacone o dodatkowe, przydatne informacje – nie tylko o samym obiekcie, ale także o jego historii, funkcji czy lokalizacji. Poniżej przykład z dwoma atrakcjami w Szczecinie:


Ta funkcja świetnie sprawdza się także w przypadku znanych osób. Kiedy pojawia się myśl: „Kurczę, skądś znam tę twarz” albo „W jakim filmie grał ten aktor?”, Circle to Search potrafi szybko rozwiać wątpliwości i podsunąć odpowiedź bez potrzeby ręcznego wyszukiwania.
Podczas korzystania z tej funkcji aplikacja rozpoznaje kontekst zaznaczonego elementu. Jeśli zakreślimy fragment mapy, wśród podpowiedzi pojawi się na przykład opcja „Gdzie to jest na mapie?”. Zaznaczenie budynku skutkuje sugestią w stylu „Co to za budynek i jak się nazywa?”.
Zaskoczyło mnie jednak coś innego. Gdy zaznaczyłem fragment własnego kodu z repozytorium na GitHubie, Circle to Search zaproponowało pytanie „Co to jest i do czego służy?” – i faktycznie potrafiło wyjaśnić działanie mojego skryptu. Poniżej przykład na podstawie kodu napisanego w Robot Framework:


Przęgląd od AI (AI Overview)
„Przegląd od AI” (ang. AI Overview) to funkcja, która pojawia się w wynikach wyszukiwania, gdy korzystamy z Circle to Search lub klasycznego wyszukiwania Google (na razie głównie w USA i wybranych językach, ale stopniowo pojawia się też w innych krajach). Circle to Search korzysta z tej funkcjonalności bardzo szeroko.
Zamiast standardowego zestawu linków i reklam, Google wyświetla skróconą, automatycznie wygenerowaną odpowiedź opartą na analizie wielu źródeł. To nie jest tylko prosty opis, ale podsumowanie kontekstu, zawierające najważniejsze informacje, często w formie punktów, zrozumiałych definicji lub odpowiedzi na potencjalne pytania użytkownika. W moim przypadku przegląd od AI potrafi rozpoznawać kod i wyjaśniać jego działanie oraz dobrze sobie radzi z analizowaniem i opisywaniem obrazu.
Przykłady związane z rozpoznawaniem kodu:


Kolejnym zaskoczeniem było rozpoznanie lokalizacji kolejki linowej na zdjęciu. Postanowiłem sprawdzić, czy przypadkiem dane nie zostały pobrane z metadanych pliku, ale to konkretne zdjęcie ich nie zawierało.
Przykłady związane z rozpoznawaniem obrazów:


Przegląd od AI radzi sobie nawet z opisywaniem przedmiotów i przestrzeni jeżeli zapytamy go “Co widzisz na obrazku?” oraz nawet z rozwiązywaniem zadań, które są widoczne na ekranie.
Poniżej dwa przykłady z rozpoznawaniem przedmiotów, scenerii i tego co AI widzi na ekranie:


Funkcja „Przegląd od AI” może być także realnym wsparciem w kontekście dostępności. Po zaznaczeniu obrazu i zadaniu pytania w stylu „Co widzisz na obrazku?”, AI potrafi opisać zawartość graficzną, rozpoznać przedmioty czy przestrzeń. Co więcej, jest w stanie pomóc także przy zadaniach tekstowych widocznych na ekranie – analizuje treść, a czasem nawet proponuje rozwiązanie. To szczególnie pomocne dla osób z ograniczonym wzrokiem lub trudnościami poznawczymi, które potrzebują dodatkowego wsparcia w interpretacji tego, co widzą
Poniżej po lewej stronie znajduje się przykład rozwiązywania zadania związanego z angielskim z aplikacji Duolingo, a po prawej przykład rozwiązania zadania z ekranu, gdzie Przegląd od AI rozwiązał zadanie z aplikacji do nauki języków programowania Mimo:


Oczywiście zalecam samodzielne rozwiązywanie zadań i posiłkowanie się AI i możliwościami Circle to Search jak najrzadziej.
Rozpoznawanie przedmiotów, zwierząt i ludzi na ekranie
Circle to Search potrafi w wielu przypadkach rozpoznać przedmioty, zwierzęta, a nawet twarze znanych osób. Przeglądasz Instagrama, widzisz ciekawą koszulkę i chcesz znaleźć podobną? Wystarczy zaznaczyć ją na ekranie, Circle pokaże Ci podobne produkty w sklepach internetowych.
Inny przykład: widzisz uroczego kota i zastanawiasz się, jakiej jest rasy. Circle potrafi przeanalizować obraz i zaproponować odpowiedź. W moim przypadku pojawiła się nie tylko nazwa rasy, ale też możliwość zobaczenia modelu 3D danego kota. Oczywiście przy takich rozpoznaniach warto zachować ostrożność, Circle nie zawsze będzie mieć rację, zwłaszcza w przypadku mniej typowych zwierząt czy nieoczywistych przedmiotów, dlatego warto zweryfikować dane, zanim się nimi podzielisz.
Poniżej przykład z rozpoznaniem rasy kota wraz z możliwością wyświetlenia jego modelu 3D:


Rozpoznawanie piosenek z otoczenia
Jednym z praktycznych zastosowań Circle to Search jest możliwość rozpoznawania muzyki, która aktualnie leci w tle, na przykład z radia, telewizora czy głośnika Bluetooth. Nie trzeba już korzystać z zewnętrznych aplikacji typu Shazam ani uruchamiać Asystenta Google i mówić „Jaka to piosenka?”.
Skanowanie kodów QR, linków i numerów telefonu
To działa nawet na zrzutach ekranu. I nie mówię tu tylko o klasycznych QR kodach z ulotek – chodzi też o linki i numery telefonów umieszczone np. w mailu albo PDF-ie.
Kilka słów o prywatności
Nie używam tej funkcji do niczego wrażliwego, bo mam świadomość, że dane trafiają do Google. W przypadku prostych zadań, takich jak sprawdzenie komunikatu o błędzie, przetłumaczenie składu na opakowaniu czy wyszukiwanie produktu widocznego na ekranie, okazuje się jednak naprawdę pomocna i bardzo wygodna.
Podsumowując
Circle to Search to coś więcej niż gadżet. To konkretne narzędzie, które usprawnia pracę, naukę i codzienność. Jeżeli jeszcze tego nie próbowałeś – daj sobie szansę. A jeśli już używasz – jestem ciekaw, do czego Tobie najbardziej się przydało.